I nadal nie rozumiem, dlaczego niektórzy moi znajomi łapią buraka i rozglądają się nerwowo, kiedy jesteśmy razem w miejscach publicznych... :>
MOJA LOVE STORY W PIGUŁCE
Warto pamiętać...
nie zawsze można rzygać tenczOoomm...
grunt to dobra ocena sytuacji...
bezpłodność bywa zdradliwa...
i te ciągle nawracające upierdliwe pytanie:" jak Piter zareagował..?"
i mimo wszystko nadal nie wierzę - nikt i nic, nawet wielki brzuch, mnie nie przekona!
A czy Twoje love story walczy z tenczOM? ;>
WITAAAM...
To już pół roku od kiedy zaplanowałam założyć rysunkowy pamiętnik opisujący żywot mój własny, wręcz osobisty. Postanowiłam rozpocząć maltretowanie wszystkich chętnych, wytrwałych ludków swoim życiowym ekshibicjonizmem, od dnia dzisiejszego. (Trochę trwało zanim nauczyłam się naciskać na mojej klawiaturze enter).
Zatem z przyjemnością, pełna strachu zapraszam do oglądania i komentowania moich wypocin. A i oczywiście jeszcze raz WITAAAM
( znając życie samych zanajomych ^_^ ) .
zwykle zaczyna się od słodkich słówek...
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)
przez
Blokotka